Kilka dni temu listonosz przyniósł mi kolejną paczkę ze sklepu Sheinside. Zabrakło w niej kurtki, która ma dojść w późniejszym terminie. Zamówienie składałam kiedy za oknem temperatury oscylowały w granicach 30 stopni, choć skusiłam się również na kilka ubrań na jesień.
Biała sukienka nieco mnie rozczarowała. Moim zdaniem nadaje się wyłącznie na plażę, gdzie możemy założyć pod nią strój kąpielowy. Boki sukienki są dość mocno wycięte, przez co trudno ukryć biustonosz. Na plażę byłaby fajnym rozwiązaniem, na co dzień raczej nie. Czarna sukienka przypadła mi do gustu, ale mam do niej za wąskie ramiona i sukienka mi z nich spada. Ostatnia rzecz to mój absolutny hit - biała bluza ze złotymi zamkami, która strasznie mi się spodobała. Bałam się, że będzie na mnie za duża, jednak wymiary ze strony nie zgadzały się z tym co jest w rzeczywistości. Bluza idealnie sprawdzi się na chłodniejsze dni, bo jest dosyć ciepła. Świetna do codziennych, niezobowiązujących stylizacji. Ze względu na zamki bluza byłaby genialna dla mam karmiących piersią. Żałuję, że wcześniej jej nie miałam - uratowałaby mnie w wielu sytuacjach.
Biała sukienka jest w rozmiarze S. Moim zdaniem jest to duże S, bądź małe M. Sukienka sprawdzi się latem, na plaży. Na co dzień nie odważyłabym się jej założyć. Materiał jest całkiem w porządku, łatwo było go wyprasować.
Czarna sukienka jest w rozmiarze S. Według mnie to małe S, ma dość wąską talię. Sukienka jest dobrze uszyta, jednak ma szeroki dekolt przez co spada mi za ramion. Jest dosyć klasyczna, w linii A, ale z uwagi na ozdobny dekolt ma coś w sobie.
Biała bluza jest w rozmiarze S. Bałam się, że będzie za szeroka w biuście. Na stronie podana jest szerokość 92 cm, jednak w rzeczywistości jest to 88 cm. Bluza jest świetnie wykonana. Materiał to w 97 % bawełna i 3 % poliester. Idealna na co dzień. Jestem z niej bardzo zadowolona.
Pozdrawiam!