Dzisiaj mam dla Was recenzję jednego z najbardziej nawilżających produktów do ciała z jakimi miałam do czynienia. Mowa o antycellulitowym żelowym olejku marki Abacosun. Olejek uwodzi przyjemną dla oka szatą graficzną i pięknym, egzotycznym zapachem, który długo pozostaje na Naszej skórze. Jestem ogromną fanką wszelkich olei, zwłaszcza latem wolę je od zwykłych balsamów. Lepiej nawilżają skórę, nabłyszczają, ciało wygląda na zadbane, podkreślają też opaleniznę.
Obietnice producenta
Antycellulitowy olejek żelowy do ciała z wyciągiem z guarany, papai i olejem Babassu. Doskonały dla skóry suchej, gdyż nawilża, natłuszcza i odżywia ją. Pozostawia skórę aksamitnie gładką i miękką. Zapach egzotycznych owoców koi zmysły.
Sposób użycia: Wstrząsnąć przed użyciem. Wmasuj w suche ciało lub po kąpieli w mokre i delikatnie osusz ręcznikiem.
Dostępność i Cena
Olejek możemy kupić na stronie marki Abacosun w cenie 27,99 zł / 250 ml.
Skład
Paraffinum Liquidum (parafina), Glycerin (gliceryna), Propylene Glycol (humektant), Orbignya Oleifera Oil (olej babassu), Carica Papaya Fruit Extract (wyciąg z papai), Paullinia Cupana (wyciąg z guarany), Caprylic/Capric Triglyceride (trójglicerydy), Aqua (woda), Parfum (zapach), Magnesium Nitrate (konserwant), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Methylisothiazolinone (konserwant), CI 19140 (barwnik), CI 12150 (barwnik).
Moja opinia
Olejek bardzo przypadł mi do gustu, głównie dlatego, że doskonale nawilża skórę, a przy tym pięknie pachnie. Jest to jeden z najlepiej i najdłużej nawilżających produktów z jakimi miałam do czynienia. Opakowanie to miękka, podłużna buteleczka z przyjemną dla oka szatą graficzną. Olejek ma żelową konsystencję. Bardzo dobrze rozprowadza się na ciele pozostawiając ochronną, natłuszczającą warstwę. Dość długo się wchłania jak na olejek przystało. Zapach jest ogromną zaletą tego produktu. Pachnie egzotycznie, owocowo, a zapach ten długo pozostaje na skórze. W składzie z wartościowych rzeczy znajdziemy olej babassu, wyciąg z papai, wyciąg z guarany. Z uwagi na parafinę, glicerynę wysoko w składzie staram się omijać okolice dekoltu w obawie przed zapychaniem. Działanie jest zgodne z tym, co obiecuje nam producent. Olejek świetnie nawilża i natłuszcza skórę na długi czas.
Nałożony wieczorem, rano nadal jest wyczuwalny. Po użyciu skóra jest miękka, gładka i pięknie pachnie. Bardzo dobry produkt!
Plusy:
- doskonale nawilża i natłuszcza
- zmiękcza skórę
- wygładza
- pięknie pachnie
- bardzo wydajny
Minusy:
- długo się wchłania
- przeciętny skład
Ocena: 4/5
Pozdrawiam!
Opakowanie jest przepiękne :). Szkoda, że ma parafinę, mój dekolt też jej nie lubi.
OdpowiedzUsuńWodzisz na pokuszenie ! Mi parafina nie przeszkadza, a opini mojej skóry nie znam :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że spodobałby mi się ten olejek
OdpowiedzUsuńO nie, mimo że zapowiadał się pięknie, skład jak dla mnie stanowczo go przekreślił ;(
OdpowiedzUsuńZostałaś oTAGowana! :)
OdpowiedzUsuńhttp://sonnaille.blogspot.com/2013/05/tag-10-maych-sekretow.html#comment-
Będzie mi miło jeśli weźmiesz udział w zabawie. :)
O kurcze, wielka szkoda, że wpakowali do niego parafinę :/ Gdyby nie ten składnik, czulabym się skuszona do zakupu, bo pamiętam, że rok czy dwa lata temu mialam żel pod prysznic z tej serii i był świetny.
OdpowiedzUsuńNie lubię takich obklejających parafinowych olejków, po czymś takim czułabym się jak po tygodniu unikania kąpieli:P
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię natyuralne oleje schnące- różany, z pestek arbuza itd.
Już samo opakowanie mi się spodobało, ale przez parafinę się nie skuszę :(
OdpowiedzUsuńnie przepadam za olejkami i to jeszcze za takimi, które długo się wchłaniają :/ będę tu częściej zaglądać :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśliczne opakowanie ma ;)
OdpowiedzUsuńowocowy, egzotyczny zapach - ♥♥♥
OdpowiedzUsuń